Tworzy się wszystko po angielsku, a przez to nie ma problemów ze znakami “zażółć gęślą jaźń”. Ja popełniłem ostatnio małą aplikację, gdzie postanowiłem że cały UI będzie po polsku, ponieważ do takich odbiorców kieruje swój projekt. Skoro jedno języczne to będzie to proste. HTML i opisy po polsku, atrybuty i informacje po polsku.
Nic nie zapowiadało małej katastrofy, ale ta nadeszła całkiem szybko:
Plik zapisany w UTF-8, przynajmniej VS2015 tak twierdzi (słaba ta wersja). Html meta też mówi, że to UTF-8. Ciekawie zaczyna się dopiero gdy w spojrzy się do source tree (aktualnie tego używam):
Nie zastanawiając się za długo, pomyślałem sobie walić to, kiedyś jak (nie jeśli, tylko kiedy!) będzie więcej użytkowników trzeba będzie to wyświetlić w innym języku. Zasoby! Pomyślałem i stop, bo nie pamiętam jak to się dokładnie robiło i właśnie dlatego wpis.
Prawy na projekcie, dodaj nowy resource. Z automatu dodaj się domyślny język, u mnie domyślny jest taki który nie będzie posiadać tłumaczenia, po to, żeby znaleźć braki w tłumaczeniu. Chciałem przez chwile, mieć “———-” zamiast tekstu, ale potem pomyślałem że będzie trudniej znaleźć klucz dla wartości “———“, jeśli taka będzie wszędzie. Przyjąłem na razie konwencja, że wartość odpowiada kluczowi, czyli dla klucza ViewModel_LoginViewModel_Password domyślnym tłumaczeniem jest także ViewModel_LoginViewModel_Password. Bo: nie wygląda to strasznie źle w przypadku fakapa, łatwo daje się znaleźć w wielkim pliku z zasobami, a jednocześnie szybko daje się odnaleźć w kodzie. ViewModele, klasa LoginViewModel, właściwość Password. Nie które z właściwości posiadają także błędy, wtedy dodaje do klucza informacje o błędzie np. required. Poniżej inna klasa, bo LoginViewModel okazał się nie przetłumaczony do końca – ot uroki pracy samemu i braku reviewu.
Przykład z właściwością która posiada więcej niż jeden atrybut z tłumaczeniem i klucz użyty:
ViewModel_VerifyPhoneNumberViewModel_Code_Required
ViewModel_VerifyPhoneNumberViewModel_Code
Itd, itp, etc i wiecie – rozumiecie.
Tak tylko dla wyjaśnienia: Translations to klasa, która zawiera tłumaczenia.
Co jeszcze jest ważne? Dodatkowe wersje językowe (inne niż domyśla) powinny zawierać język, które mają wspierać – u mnie .pl. I ostatnia ważna ważność: plik *.Designer.cs dla wersji językowej innej niż domyślna będzie pusty – tak ma być. Tylko domyślny designer posiada wygenerowany kod.
Korzystanie z zasobów jest proste, w przypadku atrybutów kod powyżej pokazal jak korzystać – uwaga na ErrorMessageResourceType i ResourceType. Natomiast w przypadku razora, z którego ja aktualnie korzystam wygląda to tak:
W przypadku l> pamiętamy o wcześniejszym using. I tyle, pozostaje tylko dodać tłumaczenie wszędzie i będzie po krzyku.