Czytakpisanyblogbyłbyczytelnydlawas?
CzyMożeTakBędzieCzytelniej?
A_Może_Część_Z_Was_Preferuje_Taki_Zapis?
MgSZłŻITkLpjBdzZCztlnscNzTrz. (Aktualnie już nie pamiętam co tutaj napisałem)
Dlaczego gdy piszemy do ludzi potrafimy używać pełnych wyrazów, pełnych zdań, samogłosek i spółgłosek i nie skracamy. Natomiast gdy tylko siada jeden z drugim (ja nie jestem święty), piszemy P=ObsłużW(1,false, new Coś());
NIE MA SZANSY ŻE KTOŚ TO ZROZUMIE. NIE-MA.
Czy to jest wstyd pisać czytelny kod? Czy panuje u nas takie zdanie, że jak jesteś pro, to twojego kodu nikt nie może zrozumieć? Dostaje czasem jakiś kod do przejrzenia, żeby powiedzieć czy warto czy nie warto. Zdarzają się rozwiązania zadań oparte na if-else-if-else-if-else i globalnych zmiennych. Albo stringi wszędzie, czy 1,2,3,4,5,6 zamiast sensownego enuma.
Czemu tak jest? Lenistwo? Lans? Czy może tak jak napisał kiedyś mój dobry kolega Hanselman piszemy taki kod żeby czuć się nie zastępowalnymi. To totalny absurd! Ja chcę skoczyć i zmienić swój projekt, albo przez dowiezienie go do końca albo oddanie komuś po drodze. Staram się za wszelką uczynić go tak prostym żeby każdy mógł go przejąć. Nie zmarnować nawet godziny na niepotrzebne tłumaczenie co i jak zrobiłem. Gdzie jest to a gdzie jest inne coś. Marzy mi się ze przychodzi ktoś w zastępstwo i mówi: wypas wszystko jasne, nie musisz niczego tłumaczyć, pokazywać czy demonstrować. Wzorce są tam gdzie są potrzebne. Albo nawet ich nie ma. Bo może aplikacja była prosta.
Ale wiecie jest najważniejsze NAZWY. Klasy, metody, warunki, zmienne, wszystko nazywa się zgodnie z tym co ma reprezentować robić i oznaczać. Tak bym chciał. Tak mi się marzy. Wiem że droga jeszcze daleka ale nie podaje się i poprawiam. Patrzę i czytam to co napisałem i się zastanawiam czy ja to jeszcze rozumiem czy to ma sens. Czy ktoś to zrozumie?
Zmiany w ITAN są nie uniknione! #dajsiępozać