Async i Await w Windows8 – małe szoł

Jestem w miarę świeżo po przeczytanie Programowania Windows 8  (w wersji preview) napisanej przez pana, który się nazywa Charles Petzold. Krótka recenzja:
Aktualnie książka zawiera siedem rozdziałów, w nich omówienie XAML, mechanizmu wiązań, kontrolek, layout i krótko o WinRT. Jeśli ktoś z was pisał już w WPF czy SL nie znajdzie w niej (przypominam że mówię ciągle o wersji preview) nic ciekawego. Prawie nic, otóż są dwie nowości warte uwagi wprowadzone w nowszej wersji .NET. CallerMemberName oraz async/await. Książkę kupiłem za 10USD i gdy CP dopisze kolejne rozdziały książki ja je dostanę za darmo. Taki bajer, także warto było wydać 30 parę złoty. Książkę nadal można kupić, choć wciąż jest to wersja preview, ale teraz kosztuje już 20USD (promocja z dosłaniem brakujących rozdziałów nadal obowiązuje). Docelowo finalna wersja ma kosztować 50USD (ciągle pisze usb zamiast usd) i być dostępna w okolicach listopada.

Dzisiaj krótko o tym jak mechanizm async/await jest w stanie uprościć kod pisany z myślą o Windows 8 i aplikacjach w stylu metro.
Zaczniemy od wersji nie zawierającej słów kluczowych async i await. Przykładowa implementacja kodu odpowiedzialnego za wczytanie tekstu ze wskazanego przez użytkownika pliku tekstowego, a zawartości tego pliku wyświetlona w kontrolce na oknie aplikacji. Kod zaczerpnięty z wcześniej przytoczonej książki.

Wybieraj mądrze użytkowniku:
Umożliwiamy wybranie pliku, którego zawartość ma zostać wczytana. Warto zauważyć że filtertype jest w postaci “.txt” bez gwiazdki na początku. Następnie ustawiamy wskaźnik do metody, która ma się wykonać gdy użytkownik potwierdzi swój wybór.

.csharpcode, .csharpcode pre
{
font-size: small;
color: black;
font-family: Consolas, “Courier New”, Courier, Monospace;
background-color: #ffffff;
/*white-space: pre;*/
}

.csharpcode pre { margin: 0em; }

.csharpcode .rem { color: #008000; }

.csharpcode .kwrd { color: #0000ff; }

.csharpcode .str { color: #a31515; }

.csharpcode .op { color: #0000c0; }

.csharpcode .preproc { color: #cc6633; }

.csharpcode .asp { background-color: #ffff00; }

.csharpcode .html { color: #800000; }

.csharpcode .attr { color: #ff0000; }

.csharpcode .alt
{
background-color: #f4f4f4;
width: 100%;
margin: 0em;
}

.csharpcode .lnum { color: #606060; }

   1:  private void OnOpenAppBarButtonClick(object s, RoutedEventArgs a)
   2:  {
   3:      FileOpenPicker fop = new FileOpenPicker();
   4:      fop.FileTypeFilter.Add(".txt");
   5:      IAsyncOperation<StorageFile> operation = fop.PickSingleFileAsync();
   6:      operation.Completed = OnPickSingleCompleted;
   7:  }

Otwieraj pliki cudny systemie:
Powiadomienie o zakończeniu działania wybieracza plików (FilePicker), warto sprawdzić czy użytkownik i system zachował się fair i dostarczył wszystkich potrzebnych danych wymaganych do załadowania pliku testowego. Jeśli tak to grzecznie prosimy system żeby otworzył plik i dał znać gdy skończy.

   1:  private void OnPickSingleCompleted(IAsyncOperation<StorageFile> asyncInfo, AsyncStatus asyncStatus)
   2:  {
   3:      if (asyncInfo.ErrorCode != null)
   4:      {
   5:          return;
   6:      }
   7:   
   8:      StorageFile storage = asyncInfo.GetResults();
   9:   
  10:      if (storage == null)
  11:      {
  12:          return;
  13:      }
  14:   
  15:      IAsyncOperation<IRandomAccessStreamWithContentType> operation = storage.OpenReadAsync();
  16:      operation.Completed = OnFileOpenReadCompleted;
  17:  }

Czytaj wszystko:
DataReader został w tym przypadku zdefiniowany w klasie. Pamiętamy, że to tylko przykład, nie czepiamy się czystości kodu. Ołkiej dalej, jeśli plik udało się otworzyć zaczynamy jego odczyt. Aby nie marnować czasu czekając na wynik takiej operacji, podobnie jak poprzednio ustawiamy obsługiwacza, który zostanie wywołany po tym, gdy datareader wczyta wszystko z pliku.

   1:  DataReader dataReader;
   2:   
   3:  private void OnFileOpenReadCompleted(IAsyncOperation<IRandomAccessStreamWithContentType> asyncInfo, AsyncStatus asyncStatus)
   4:  {
   5:      if (asyncInfo.ErrorCode != null)
   6:      {
   7:          return;
   8:      }
   9:   
  10:      using (var stream = asyncInfo.GetResults())
  11:      {
  12:          using (this.dataReader = new DataReader(stream))
  13:          {
  14:              uint length = (uint)stream.Size;
  15:              DataReaderLoadOperation operation = this.dataReader.LoadAsync(length);
  16:              operation.Completed = OnDataReaderLoadCompleted;
  17:          }
  18:      }
  19:  }

Wyświetlaj cudowna kontrolko.
Jeśli wszystko się udało, wyciągamy wczytane dane z datareader, a następnie ustawiamy je w kontrolce. Oczywiście, że pamiętamy o tym, że wolno modyfikować ją tylko z głównego wątku. Tutaj też mała zmiana, znika metoda Invoke, należy skorzystać z RunAsync.

   1:  private void OnDataReaderLoadCompleted(IAsyncOperation<uint> asyncInfo, AsyncStatus asyncStatus)
   2:  {
   3:      if (asyncInfo.ErrorCode != null)
   4:      {
   5:          return;
   6:      }
   7:   
   8:      uint length = asyncInfo.GetResults();
   9:      string text = dataReader.ReadString(length);
  10:   
  11:      this.Dispatcher.RunAsync(CoreDispatcherPriority.Normal, () =>
  12:      {
  13:          this.textblock.Text = text;
  14:      });
  15:  }

No i to tyle. Kod można oczywiście skrócić wykorzystując wyrażenia lambda, ale wtedy nie uzyskamy efektu wow. Racja?

Uwaga, tylko u mnie, tylko teraz, tylko tu,  rewolucja w programowaniu. Jak się to robi w Windows8?

Klik w guzik:
Przypominam aby zwrócić uwagę na słówko kluczowe async podczas definiowania handlera. Async musi być w metodach, które chcą w swoim ciele skorzystać z opcji await. I co ważne brak wykorzystania Dispatcher, ponieważ to co następuje po await jest wywołane w głównym wątku aplikacji.

   1:  private async void OnOpenAppBarButtonClick(object s, RoutedEventArgs a)
   2:  {
   3:      this.textblock.Text = await this.ReadFileAsync();
   4:  }

Niech się dzieje magia.
Właściwa implementacja:

   1:  private async Task<string> ReadFileAsync()
   2:  {
   3:      FileOpenPicker picker = new FileOpenPicker();
   4:      picker.FileTypeFilter.Add(".txt");
   5:      var storage = await picker.PickSingleFileAsync();
   6:      if (storage == null)
   7:      {
   8:          return null;
   9:      }
  10:      return await FileIO.ReadTextAsync(storage);
  11:  }

No ja was proszę, kto teraz nie rzuca bielizną zrywaną przez głowę? Jest efekt wow? Nie ma? Przewińcie na górę i jeszcze raz przeczytajcie ten rozdmuchany kod, a potem z powrotem do nowego z async/await. Jeszcze raz na górę, jeszcze raz na dół, teraz spójrz na mnie, siedzę na krześle.

Ok, zen, wracamy do kodu. Tak napisany kod robi się czytelniejszy, jasne że za tą całą magią robi się syfek, jeśli ktoś oglądał sesje o tym co kompilator C# robi z kodem, to wie co może się znaleźć po sparsowaniu przejrzystego kodu, ale to już nie nasze zmartwienie. My – zwykli programiści, nie musimy się aż tak bardzo przejmować tym co się dzieje za kurtyną. Że MS robi totalną sieczkę z tych kilku linijek kodu, to sprawa MS jak to zaimplementował. Dla mnie (większości z was też to dotyczy) ważne jest, że działa i że mogę tego używać.

To tyle na dziś, zapraszam do dyskusji, uczestnictwa w grupach społecznościowych, np. takiej wrocławskiej i OWIONIE.
Uwagi w komentarzach chętnie przyjmę.
Kod z przykładami do Windows8 z książki CP trzymam na bitbucket. Jeśli ktoś chce obczaić to zapraszam:

git clone https://bitbucket.org/jstadnicki/programming-windows8.git
git clone git@bitbucket.org:jstadnicki/programming-windows8.git

Konfiguracja nhibernate

Nie taki straszny ten nhibernate jak się początkowo wydaje.
Wiem bo sam sprawdziłem, na początku myślałem, znowu wszystko w xml, nigdy nie wiadomo co i gdzie wpisać, … Nie tym razem, wystarczy obejrzeć sobie ten prosty wstęp i okazuje się, że podłączenie nh do lokalnego pliku z sqlce jest proste.
Chcesz korzystać z postgresql jako bazy danych, nic skomplikowanego. Zacznij od ściągnięcia paczki nhibernate. Następnie rozpakuj na dysk, a w środku znajdź katalog o nazwie “Configuration_Templates”, w nim są przykładowe pliku konfiguracyjne dla różnych baz, które są wspierane przez NH, w tym także postgresql.
Dla pełnego działania nh oraz psql wymagane jest także posiadanie npgsql – data provider.
Można zaciągnąć go z oficjalnej strony lub wykorzystując Application Stack Builder z paczki instalacyjnej do PostgreSQL. (Swoją drogą pewnie za pomocą nugeta też się da)
Należy wybrać wersje (jeśli mamy zainstalowanych kilka) psql a następnie driver, który nas interesuje:

Jak widać ja już mam zainstalowane to czego potrzebowałem. Teraz wystarczy już tylko dodać referencję do .dll i można działać.

Jeszcze tylko żeby zapamiętać, pliku konfiguracyjne dla nhibernate oznaczyłem jako content oraz copy always. Natomiast pliki odpowiadające za mapowanie obiektów jako embedded resource.
W moim przypadku konfiguracja zawiera dane użytkownika oraz hasło i nie może być w taki sposób wykorzystane w profesjonalnym rozwiązaniu, ale na potrzeby nauki oraz czytelności kodu jest jak jest.

Ostatnie żeby pamiętać, nh dostarcza schemat dla xml, aby mieć podpowiadanie składni w VS należy dodać pliki .xsd do projektu, albo wrzucić je do “X:PROGRAM_FILESMicrosoft Visual Studio VERSIONXmlSchemas”. Odpowiednio podmieniając X, PROGRAM_FILES oraz VERSION 😉

Jeśli ktoś chce może skorzystać z moich małych projektów, stworzonych na podstawie tutoriala z początku wpisu. Zawiera on konfiguracja dla mssql oraz pgsql i znajduje się tutaj lub można sklonować to https://bitbucket.org/jstadnicki/nhibernate-examples.git repozytorium.

Więcej nie wiem. Ale się nauczę.

ps.
W zasadzie skoro w tytule jest konfiguracja nhibernate to czemu nie wrzucić jest od razu tutaj:
MSSQL:

.csharpcode, .csharpcode pre
{
font-size: small;
color: black;
font-family: Consolas, “Courier New”, Courier, Monospace;
background-color: #ffffff;
/*white-space: pre;*/
}

.csharpcode pre { margin: 0em; }

.csharpcode .rem { color: #008000; }

.csharpcode .kwrd { color: #0000ff; }

.csharpcode .str { color: #a31515; }

.csharpcode .op { color: #0000c0; }

.csharpcode .preproc { color: #cc6633; }

.csharpcode .asp { background-color: #ffff00; }

.csharpcode .html { color: #800000; }

.csharpcode .attr { color: #ff0000; }

.csharpcode .alt
{
background-color: #f4f4f4;
width: 100%;
margin: 0em;
}

.csharpcode .lnum { color: #606060; }

   1:  <?xml version="1.0" encoding="utf-8" ?>
   2:  <hibernate-configuration 
   3:      xmlns="urn:nhibernate-configuration-2.2">
   4:      <session-factory>
   5:          <property name="connection.provider">NHibernate.Connection.DriverConnectionProvider</property>
   6:          <property name="dialect">NHibernate.Dialect.MsSqlCeDialect</property>
   7:          <property name="connection.driver_class">NHibernate.Driver.SqlServerCeDriver</property>
   8:          <property name="connection.connection_string">Data Source=FirstSample.sdf</property>
   9:          <property name="show_sql">true</property>
  10:      </session-factory>    
  11:  </hibernate-configuration>

Linia 9 jest opcjonalna, powoduje że zapytania generowane przez NH są wypluwane na konsole.

PostgreSQL:

   1:  <?xml version="1.0" encoding="utf-8" ?>
   2:  <hibernate-configuration
   3:      xmlns="urn:nhibernate-configuration-2.2">
   4:      <session-factory name="NHibernate.Test">
   5:          <property name="connection.driver_class">NHibernate.Driver.NpgsqlDriver</property>
   6:          <property name="connection.connection_string">
   7:              Server=localhost;Port=12345;Database=Products;User ID=postgres;Password=1234567890;
   8:          </property>
   9:          <property name="dialect">NHibernate.Dialect.PostgreSQL82Dialect</property>
  10:          <property name="show_sql">True</property>
  11:      </session-factory>    
  12:  </hibernate-configuration>

Jak widać, w tym przypadku czarno na białawym podane jest hasło oraz nazwa użytkownika do bazy. TAK NIE MOŻE SIĘ DZIAĆ.

Czysty kod

Jestem na krótko po przeczytaniu Czystego Kodu od Wujka Boba i chciałbym się podzielić kilkoma wrażeniami z książki. Jest to zbiór przypowieści o tym, jak pisać kod, pozostał on czysty i czytelny. Aby utrzymanie kodu nie było karą za złe zachowanie, a pisanie testów nie było piekłem dla programistów. Poza tym testy piszemy przed napisaniem kodu – rajt?

Wszystkie złe rzeczy, które przez przypadek mogliśmy wyprodukować są opatrzone przykładowym kodem, rozwiązania także przedstawiają kod. Wskazówki sugerowane przez wujka, są dobre dla początkujących programistów jak i dla wypasionych developerów – nawet jako forma przypomnienia.

Poniżej kilka przykładów, które sobie zanotowałem, część z nich to oczywistość. Uważam jednak, że warto wracać do podstaw, kod pochodzi z książki.
Nazwy zmiennych
Dobrze aby nazwy było tak dobrane, aby dało się je wymówić. Ułatwia to zapamiętywanie struktury kodu, komunikację w projekcie oraz czytelność. Dotyczy to nazw klas/struktur, metod oraz zmiennych. Jak pisze wuj Bob: jeśli piszesz komentarz aby opisać zmienną, usuń komentarz i popraw nazwę zmiennej.
ZŁY KOD DOBRY KOD
class DtaRcrd102 
{
    private DateTime genymdhms;
    private DateTime modymdhms;
    private string pszqint = “102”;
};
class Customer 
{
    private DateTime generationTimestamp;
    private DateTime modificationTimestamp;
    private string recordId = “102”;
};
Magiczne wartości
Omijamy je z daleka, jeśli musisz wpisać gdzieś ‘7’, to utwórz zmienną, która swoją nazwą powie, że ‘7’ to jest dni w tygodniu.
ZŁY KOD DOBRY KOD
for (int j=0; j<34; j++) 
{
    s += (t[j]*4)/5;
}
int realDaysPerIdealDay = 4;
const int WORK_DAYS_PER_WEEK = 5;
int sum = 0;
for (int j=0; j < NUMBER_OF_TASKS; j++) 
{
    int realTaskDays = taskEstimate[j] * realDaysPerIdealDay;
    int realTaskWeeks = (realdays / WORK_DAYS_PER_WEEK);
    sum += realTaskWeeks;
}

Tworzenie obiektów
Nie ograniczaj się tylko do konstruktorów i ich ciągłego przeciążenia, skorzystaj z wzorca metoda wytwórcza.
MOŻNA LEPIEJ
Complex fulcrumPoint = new Complex(23.0);

Complex fulcrumPoint = Complex.FromRealNumber(23.0);
Krótko zwięźle i na temat
Ilość przekazywanych argumentów do funckji powinna być możliwie najmniejsza:
1 – spoko
2 – jeśli musisz
3 – zastanów co robisz 
4 – WTF? 
5 – link
Może któryś z parametrów uda się przenieść na stałe do klasy, co zmniejszy ich ilość w sygnaturze funkcji. Jeśli nie, to zaproponuj strukturę przechowującą tą ogromną ilość parametrów i przekazuj taką strukturę.
Pamiętacie wpis o SOLID, otóż wyobraźcie to sobie, że SRP (single
responsibility principle) można też zastosować wobec metod i funkcji.
Niech będę zwięzłe, krótkie, monotematyczne i nie posiadają efektów ubocznych.
ZŁY KOD, ZŁY
public boolean checkPassword(String userName, String password) 
{
    User user = UserGateway.findByName(userName);
    if (user != User.NULL) 
    {
        String codedPhrase = user.getPhraseEncodedByPassword();
        String phrase = cryptographer.decrypt(codedPhrase, password);
        if (“Valid Password”.equals(phrase)) 
        {
            Session.initialize();
            return true;
        }
    }
    return false;
}

Rozdzielenie odpowiedzialności
CQS (command query separation)- Bob zaleca odseparowanie polecenia od zwracania wartości:
STARE NAWYKI NOWE NAWYKI
if (set(“username”, “unclebob”))
{…}
if (attributeExists(“username”))
{

     setAttribute(“username”, “unclebob”);

}

Trochę więcej o CQS można znaleźć na wiki.

Błędy i wyjątki
Preferuj wyjątki zamiast zwracania kodu błędu:
ŹLE DOBRZE
if (deletePage(page) == E_OK) 
{
    if (registry.deleteReference(page.name) == E_OK) 
    {
        if (configKeys.deleteKey(page.name.makeKey()) == E_OK)
        {
            logger.log(“page deleted”);
        }
         else 
        {
            logger.log(“configKey not deleted”);
        }
    } 
    else 
    {
        logger.log(“deleteReference from registry failed”);
    }

else 
{
    logger.log(“delete failed”);
    return E_ERROR;
}
try
{
deletePage(page);
registry.deleteReference(page.name);
configKeys.deleteKey(page.name.makeKey()
}
catch(…)
{
}

Obsługę błędów i wyjątków separuj od logiki kodu:

RAZEM OSOBNO
try 
{
    deletePage(page);
    registry.deleteReference(page.name);
    configKeys.deleteKey(page.name.makeKey());
}
catch (Exception e) 
{
    logger.log(e.getMessage());
}
public void delete(Page page) 
{
    try 
    {
        deletePageAndAllReferences(page);
    }
    catch (Exception e) 
    {
        logError(e);
    }
}

private void deletePageAndAllReferences(Page page) throws Exception 
{
    deletePage(page);
    registry.deleteReference(page.name);
    configKeys.deleteKey(page.name.makeKey());
}

private void logError(Exception e) 
{
    logger.log(e.getMessage());
}

Komentarze
Nie powtarzaj się i nie opisuj kodu w komentarzach:
SAMO ZŁO
assertTrue(a.compareTo(a) == 0); // a == a
assertTrue(a.compareTo(b) != 0); // a != b
assertTrue(ab.compareTo(ab) == 0); // ab == ab
// if the timeout is reached.
public synchronized void waitForClose(final long timeoutMillis) throws Exception
{
    if(!closed)
    {
        wait(timeoutMillis);
        if(!closed)
            throw new Exception(“MockResponseSender could not be closed”);
    }
}

Formatowanie kodu
Ustal formatowanie w projekcie i się go trzymaj, popraw czytelność stosując wcięcia, odstępy.
GORZEJ LEPIEJ
void foo()
{
    int zmiennaA;
    int zmiennaB;
    int zmiennaC;
    operacjaA()
    operacjaB()
    operacjaC()
    operacjaD()
}
void foo()
{
    int zmiennaA;
    int zmiennaB;
    int zmiennaC;

    
    operacjaA()
    operacjaB()

    
    operacjaC()
    operacjaD()
}
Abstrakcja i interfejsy
Udostępniaj tylko tyle informacji o klasie i jej stanie wewnętrznym ile potrzeba. Zasada ograniczonego zaufania w programowaniu też ma sens, korzystaj z interfejsów i abstrakcji
OK OKIEJEJ ( w sensie, że lepiej)
public interface Vehicle 
{
    double getFuelTankCapacityInGallons();
    double getGallonsOfGasoline();
}
public interface Vehicle 
{
    double getPercentFuelRemaining();
}

Zastanów się nad tym co udostępniasz innym:

🙁 🙂
List<int> getList()
{…}
IEnumerable<int> getList()
{…}

Chyba że lubisz (lub chcesz), sytuację gdy klient może wywołać getList().Clear();

Tam sięgaj gdzie ręka dosięga:

Klasy powinny korzystać ze swoich zmiennych, otrzymanych jako parametr, lub stworzonych przez siebie. Jeśli musisz stworzyć  okrutne połączenia, lepiej jest rozbić wszystkie wyniki na poszczególne wywołania. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy dostęp następuje przez publiczne pola struktur. Choć i tak najlepiej jest kazać klasie odpowiedzialnej zrobić wszystko za nas:
ZŁE LEPIEJ SUPERAŚNIE
final String outputDir = ctxt.getOptions().getScratchDir().getAbsolutePath();
final String outputDir = ctxt.options.scratchDir.absolutePath;
output.ctxt.GetAbsolutePathToScratchDir()
//sposób na uratowanie honoru
Options opts = ctxt.getOptions();
File scratchDir = opts.getScratchDir();
final String outputDir = scratchDir.getAbsolutePath();

Law of Demeter

Obiekty NULL
O ile to możliwe zamiast NULL postaraj się zwracać neutralne obiekty, takie które nie wywalą kodu a jednocześnie nie spowodują jego zmiany:
BRZYDKO ŁADNO
List employees = getEmployees();
if (employees != null) {
    for(Employee e : employees) {
        totalPay += e.getPay();
    }
}
List employees = getEmployees();
for(Employee e : employees) {
    totalPay += e.getPay();
}

getEmployess() zamiast NULL zwraca pustą kolekcję.

To tylko część z tego co proponuje Martin. Jeśli jesteście zainteresowani to jeszcze raz zachęcam do przeczytania. Czyta się szybko i przyjemnie. Jedyny minus (taki na siłę) to przykłady są w JAVA – ale niech będzie. 

Uwagi i komentarza zawsze chętnie przyjmę.

Cena / wydajność

Dzisiaj będzie krótko, bo zajęty jestem i więcej czytam niż piszę. Także taka krótka refleksja:
Każdy wie, że koszta trzeba minimalizować. Uważam jednak, że istnieje pewna granica tych ograniczeń.
Zastanówmy się pracujecie z jakimś narzędziem i jest spoko, robi to czego się od niego oczekuje. Ale moglibyście pracować z innym, za które trzeba zapłacić i nie są to jakieś groszowe sprawy. Kwota którą pracodawca płaci nam to też nie są grosze, a kwota którą otrzymuje za naszą pracę od docelowego klienta to na pewno sensowne pieniądze. Dobrze mówię? Do czego zmierzam? Załóżmy że dobre narzędzie potrafi z każdej godziny naszej pracy wycisnąć jeszcze pięć minut więcej. Zakładam dla równych obliczeń, że pracownik za swoją prace (168 godzin) dostanie pięć tysięcy polskich złotych wynagrodzenia. Jasne – wiem, że z tym różnie bywa. Ale tu chodzi o okrągłe liczby. Co nam to daje?
60 minut pracy plus lepsze narzędzie to dodatkowe 5 minut.
60 minut to godzina, dzień pracy to 8 godzin, czyli dodatkowe 40 minut dla pracodawcy.
Tydzień ma 5 dni roboczych czyli 200 darmowych minut dla pracodawcy.
Pozwolę sobie dodać 10 minut, żeby wyszło 3.5h w tygodniu.
Pracodawca płaci około 30 złoty (5000/168) za godzinę pracy. Tak naprawdę to pewnie więcej, bo patrzę na to z perspektywy pracownika, który taką kwotę otrzyma przelewem na konto.
Po ponownym zaokrągleniu i pomnożeniu daje 100 złoty zaoszczędzone w tydzień, jeśli pracujemy z lepszym narzędziem.
Miesiąc to średnio cztery tygodnie czyli 400 złoty.
Znowu dla prostoty rachunków proponuje przejście na okrągłe kwoty i przyjmę kwotę 100 dolarów.

Krótkie zebranie myśli: zakładam że dobre narzędzie potrafi poprawić moją (twoją) pracę w taki sposób, że w trakcie każdej godziny mojej pracy, potrafię być o pięć minut wydajniejszy, co powoduje, dodatkowy zysk dla pracodawcy 100 dolarów w skali miesiąca. Przestańcie czytać teraz jeśli się nie zgadzacie.

Co to znaczy? O ile wszystko dobrze rozumiem i dobrze policzyłem, kupienie normalnej wersji Visual Studio zacznie zwracać się po pięciu miesiącach. VS2010 wersja professional kosztuje 499$. Dodatkowo kupienie R#, Telerika, czy Tomato to kwota zaczynająca się od 99$ za licencję. Załóżmy w takim razie, że po pół roku cała inwestycja zaczyna się zwracać.
Pięć minut do których ciągle wracam, to tylko czas poświęcony na napisanie kodu, nie liczę już poprawienia czytelności kodu, czy późniejszego utrzymywania kodu, pisania testów, etc. podczas których te narzędzia, także w dużej mierze wspomagają programistów.
Dodatkowo im ważniejszy pracownik, wyższa pensja tym droższy jest jego czas i należy go lepiej wykorzystywać.

To co mnie najbardziej zastanawia, to dlaczego większość firm (chyba że to tylko moje doświadczenie) nie inwestuje w dobre narzędzia, które czynią ich pracowników lepszymi programistami? Oczywiście że można korzystać z Eclipsa (nie przepadamy za sobą), SharpDevelop, czy NetBeans, czy wreszcie z VS w wersji Express, są dostępne za darmo i zrobią to czego się od nich oczekuje: edycja + kompilacja. Tylko czy warto? Czy naprawdę będzie to oszczędność?

Założenia dotyczące czasu czy wynagrodzenia są wzięte z głowy i oczywiście mocno zależą od tego co się robi, gdzie, w jakiej technologii, etc. Mają na celu tylko zobrazowanie jak tanie są narzędzia w porównaniu do czasu spędzonego nad projektem przez jednego człowieka.

SOLIDnie po łebkach

Ilu z nas wracając do starego kodu (napisanego wczoraj/ tydzień temu/ miesiąc temu) krzywi się patrząc na bałagan, który po sobie pozostawił? W zasadzie prościej będzie chyba zapytać komu się to nie zdarza. Otóż amerykańscy naukowcy znaleźli na to sposób. No dobra może nie amerykańscy, ale skrót jest z angielskiego – SOLID, rozkłada się on na pięć czynników, a każdy z nich jest znowu jakimś skrótem.

S – (SRP) Single Responsibility Principle
O – (OCP) Open / Closed Principle
L – (LSP) Liskov Substitution Principle
I – (ISP) Interface Segregation Principle
D – (DIP) Dependency Inversion Principle
(podobno wszystko co napisane Helvetica jest mądrzejsze)

O co chodzi z tymi regułami wchodzącymi w skład SOLID? Jest to pięć zasad mówiących o tym jak tworzyć kod, który będzie łatwiej utrzymywać, rozszerzać, czytać, a problem głodu na świecie zniknie. Pitu pitu, już pokazuje przykłady, które będą proste, czasem wręcz naiwne, chodzi o ukazanie idei, nie rozwiązanie jakiegoś rzeczywistego problemu.

Single Resposibility Principle wszyscy piszą że “Nigdy nie powinno być więcej niż jednego powodu do modyfikacji”. Strasznie mnie irytuje taki zapis, bo można napisać “klasa jest odpowiedzialna tylko za jedną logiczną funkcjonalność”. Skoro służy do mierzenia, to nie służy do zapisywania. Jeśli ma konwertować wartości z jednego formatu na inny, to nie powinna ich wysłać do innych części aplikacji. etc., itd., itp.

.csharpcode, .csharpcode pre
{
font-size: small;
color: black;
font-family: Consolas, “Courier New”, Courier, Monospace;
background-color: #ffffff;
max-height: 300px;
overflow: auto;
/*white-space: pre;*/
}

.csharpcode pre { margin: 0em; }

.csharpcode .rem { color: #008000; }

.csharpcode .kwrd { color: #0000ff; }

.csharpcode .str { color: #a31515; }

.csharpcode .op { color: #0000c0; }

.csharpcode .preproc { color: #cc6633; }

.csharpcode .asp { background-color: #ffff00; }

.csharpcode .html { color: #800000; }

.csharpcode .attr { color: #ff0000; }

.csharpcode .alt
{
background-color: #f4f4f4;
width: 100%;
margin: 0em;
}

.csharpcode .lnum { color: #606060; }

   1:   public class BadHardwareDevice
   2:      {
   3:          int hardwareReadingLevel;
   4:          void DisplayHardwareLevelAlarm()
   5:          {
   6:              Console.WriteLine("Current value of {0} is dangerous!", hardwareReadingLevel);
   7:          }
   8:   
   9:          int GetHardwareReadings()
  10:          {
  11:              // reads data from device into hardwareReagingLevel
  12:              // return value from that reading
  13:              return hardwareReadingLevel;
  14:          }
  15:      }

Prosta klasa, ale zajmuje się ona dwiema rzeczami jednocześnie; odczytuje wartość z urządzenia (GetHardwareReadings) oraz wypisuje alarm na konsolę (DisplayHardwareLevelAlarm).
Kod można zmodyfikować na przykład w taki sposób:

   1:  public class BetterHardwareDeviceConsoleLogger
   2:      {
   3:          void DisplayHardwareLevelAlarm(int aLevel)
   4:          {
   5:              Console.WriteLine("Current value of {0} is dangerous!", aLevel);
   6:          }
   7:      }
   8:   
   9:      public class BetterHardwareDeviceReader
  10:      {
  11:          int hardwareReadingLevel;
  12:          int GetHardwareReadings()
  13:          {
  14:              // reads data from device into hardwareReagingLevel
  15:              // return value from that reading
  16:              return hardwareReadingLevel;
  17:          }
  18:      }

Teraz klasa odczytu zajmuje się tylko odczytem, natomiast klasa logująca alarm tylko wypisaniem na konsolę. Dodatkowo jeśli będzie potrzeba wysłania zapisu gdzieś indziej niż na konsolę nie będzie to miało wpływu na działanie innych komponentów. Bez modyfikacji już istniejących klas można stworzyć klasę BetterHardwareDeviceNetworkLogger i wysłać informację o poziomie wartości w świat.

Open / Close Principle wszyscy piszą, że klasa powinna być otwarta na rozszerzenia, a zamknięta na modyfikacje. I bądź mądry. Już nadciągam z chłopską odsieczą i rozumowaniem. Klasa powinna być tak napisana, aby nie trzeba było jej aktualizować gdy pojawi się nowa implementacja np. klasy logującej. Rozszerzenie funkcjonalne aplikacji powinno zostać zaimplementowane poza klasą, ona sama natomiast może z niej skorzystać. Jak zawsze bez kodu ciężko jest tłumaczyć:

   1:  public class BadLogger
   2:      {
   3:          public void LogMessage(string aMessage, BadLogTarger aTarget)
   4:          {
   5:              switch (aTarget)
   6:              {
   7:                  case BadLogTarger.ConLog:
   8:                      // write to console
   9:                      break;
  10:                  case BadLogTarger.NetLog:
  11:                      // write to network
  12:                      break;
  13:                  case BadLogTarger.DevNullLog:
  14:                      // ignore writing
  15:                      break;
  16:              }
  17:          }
  18:      }
  19:    
  20:      public enum BadLogTarger
  21:      {
  22:          ConLog,
  23:          NetLog,
  24:          DevNullLog,
  25:      }

Tutaj aby dodać logowanie np. do pliku należy dodać kolejnego enuma (przewińcie przykładowy kod na dół), a następnie rozszerzyć metodą LogMessage o odpowiedniego case….. dużo roboty. Może lepiej będzie zrobić coś takiego:

   1:  public class BetterLogger
   2:  {
   3:      ILogger logger;
   4:      public BetterLogger(ILogger aLogger)
   5:      {
   6:          this.logger = aLogger;
   7:      }
   8:      
   9:      public void LogMessage( string aMessage )
  10:      {
  11:          logger.LogMessage(aMessage);
  12:      }
  13:  }
  14:   
  15:  public interface ILogger
  16:  {
  17:      void LogMessage(string aMessage);
  18:  }
  19:   
  20:  public class ConLogger: ILogger
  21:  {
  22:      void ILogger.LogMessage(string aMessage)
  23:      {
  24:          // log to console
  25:   
  26:      }
  27:  }
  28:   
  29:  public class NetLogger : ILogger
  30:  {
  31:      public void LogMessage(string aMessage)
  32:      {
  33:          // log to network
  34:      }
  35:  }
  36:   
  37:  public class DevNullLogger : ILogger
  38:  {
  39:      public void LogMessage(string aMessage)
  40:      {
  41:          // log to network
  42:      }
  43:  }

Ojej więcej kodu. Tak tak, ale teraz obczaj to (miły czytelniku), po dodaniu nowego logera (np. FileLoger) implementuje się metodą LogMessage, a następnie przekazują taką klasę do BetterLogger, której nie trzeba już modyfikować. Wszystko działa tak jak poprzednio, a jest nowa funkcjonalność. Klasa jest otwarta na rozszerzenia, ale zamknięta na zmiany – voila.

Liskov Substitution Principle wszyscy strasznie komplikują opis. Mam proste wytłumaczenie tej zasady (proste bo po co komplikować, albo proste bo nie zrozumiałem zasady), jeśli dziedziczysz lub implementujesz pewien interfejs, wszystkie klasy pochodne powinny zachowywać się w podobny (logicznie podobny) sposób. Tak aby obiekt wykorzystujący referencję (wskaźnik) do klasy bazowej, mógł spokojnie wykorzystać funkcjonalność klas bardziej pochodnych i nie zostać zaskoczonym przez nietypowym zachowaniem (patrz kod poniżej). Dodatkowym założeniem jest, że parametry akceptowane przez klasy pochodne mogą być mniej restrykcyjne niż w klasie bazowej (może obsłużyć więcej przypadków), natomiast wartości zwracana mogą być takie same lub mniejsze (nie można zwrócić czegoś, co nie jest określone przez klasa bazowa). Dygresja: Przykład z prostokątem i kwadratem dla mnie ma sens i jest poprawny, nie wiem dlaczego jest uznawany za błędną implementacje, jeśli ktoś potrafi to wytłumaczyć proszę o kontakt.

   1:  public interface BadISettings
   2:  {
   3:      void Save();
   4:      void Load();
   5:  }
   6:   
   7:  public class BadUserSettings : BadISettings
   8:  {
   9:      public void Save()
  10:      {
  11:          // save user settings
  12:      }
  13:   
  14:      public void Load()
  15:      {
  16:          // load user settings
  17:      }
  18:  }
  19:   
  20:  public class BadApplicationSettings : BadISettings
  21:  {
  22:      public void Save()
  23:      {
  24:          // throw InvalidOperationException
  25:          // cannot overwrite application settings
  26:      }
  27:   
  28:      public void Load()
  29:      {
  30:          // load application settings
  31:      }
  32:  }

Co jest nie tak? Otóż ustawienia aplikacja nie chętnie się zapisują. Co wpływa na możliwość ich wykorzystania przez interfejs BadISettings. Interfejs nie definiuje nigdzie, że będzie rzucał wyjątkiem, poza tym nie definiuje on metody tylko po to żeby jej nie wspierać. Jednym z rozwiązań jest coś takiego:

   1:  public interface BetterIReadSettings
   2:  {
   3:      void Read();
   4:  }
   5:   
   6:  public interface BetterIWritableSettings
   7:  {
   8:      void Save();
   9:  }
  10:   
  11:  public class BetterUserSettings : BetterIReadSettings, BetterIWritableSettings
  12:  {
  13:      void Read()
  14:      {
  15:          // read settings
  16:      }
  17:   
  18:      void Save()
  19:      {
  20:          // save settings
  21:      }
  22:  }
  23:   
  24:  public class BetterApplicationSettings : BetterIReadSettings
  25:  {
  26:      public void Read()
  27:      {
  28:          // load application settings
  29:      }
  30:  }

//Pozdrawiam czułe oko Jacka

Teraz można spokojnie wykorzystać wspólny interfejs BetterIWritableSettings bez obaw że coś się wywali lub wyleci w powietrze. A BetterIReadableSettings z jedną metodą? A czy jest w tym coś złego? Zerknij na SRP.

Interface Segregation Principle – różnie o tym piszą, akurat nie ma informacji w rodzimym języku. Klienci naszej klasy nie powinni mieć dostępu do elementów z których nie korzystają. Będzie lepiej jeśli nawet nie będzie o nich wiedzieć. Klient powinien dostać tylko tyle ile potrzebuje, nic więcej. Jak zwykle abstrakcja i interfejsy są jor friend.

   1:  public class BadPerson
   2:  {
   3:      public string FirstName;
   4:      public string LastName;
   5:      public string EmailAddress;
   6:      public string PhoneNumber;
   7:      public string Address;
   8:  }
   9:   
  10:  public class BadEmailer
  11:  {
  12:      public void SendEmail( BadPerson aBadPerson )
  13:      {
  14:          // send email using just email address
  15:      }
  16:  }
  17:   
  18:  public class PhoneCaller
  19:  {
  20:      public void PhoneCall( BadPerson aBadPerson )
  21:      {
  22:          // make phone call using just phone number
  23:      }
  24:  }
  25:   
  26:  public class LetterSender
  27:  {
  28:      public void SendLetter (BadPerson aBadPerson )
  29:      {
  30:          // send letter using firstname, lastname and an address
  31:      }
  32:  }

Tutaj widać że klasa BadPerson agreguje wszystko co dotyczy jakiegoś człowieczka, co dał się wbić w internet za kubek kawy ;). Następnie wszystkie te informacje są przekazywane do innych obiektów, który wykorzystują tylko część z tych danych. Kto wie co one tak naprawdę robią z resztą z nich? Czy nie lepiej zamienić to na coś takiego:

   1:  public interface BetterIEmailable
   2:  {
   3:      string EmailAddress{get;set;}
   4:  }
   5:   
   6:  public interface BetterIPhoneable
   7:  {
   8:      string PhoneNumber{get;set;}
   9:  }
  10:   
  11:  public interface BetterILetterable
  12:  {
  13:      string FirstName{get;set;}
  14:      string LastName{get;set;}
  15:      string Address{get;set;}
  16:  }
  17:   
  18:  public class BetterPerson : BetterIEmailable, BetterILetterable, BetterIPhoneable
  19:  {
  20:      public string EmailAddress { get; set; }
  21:      public string PhoneNumber { get; set; }
  22:      public string FirstName { get; set; }
  23:      public string LastName { get; set; }
  24:      public string Address { get; set; }
  25:  }
  26:   
  27:  public class BetterEmailer
  28:  {
  29:      public void SendEmail(BetterIEmailable aBetterPerson)
  30:      {
  31:          // send email using just email address
  32:      }
  33:  }
  34:   
  35:  public class BetterSender
  36:  {
  37:      public void SendLetter(BetterILetterable aBetterPerson)
  38:      {
  39:          // send letter using firstname, lastname and an address
  40:      }
  41:  }
  42:   
  43:  public class BetterCaller
  44:  {
  45:      public void PhoneCall(BetterIPhoneable aBetterPerson)
  46:      {
  47:          // make phone call using just phone number and first name
  48:      }
  49:  }

Teraz każdy dostaje tylko to czego potrzebuje. Nie zaistnieje problem, w którym klasa wysyłająca pocztę elektroniczną zacznie zapisywać dane teleadresowe, podczas gdy miała wysłać tylko email. Wiecie rozumiecie.

Dependency Inversion Principle – mówi o tym, aby powiązania pomiędzy klasami były luźne. Klasy nie powinny zależeć od właściwej implementacji, a działać na wcześniej zdefiniowanym interfejsie. Dzięki temu prościej jest rozszerzać funkcjonalność lub całkowicie ją zmieniać, oczywiście w ramach interfejsu i zasady LSP.

   1:  public class BadButton
   2:  {
   3:      public BadButton( BadLamp aLamp)
   4:      {
   5:          Lamp = aLamp;
   6:      }
   7:   
   8:      public void Click()
   9:      {
  10:          this.Lamp.Switch();
  11:      }
  12:   
  13:      public BadLamp Lamp { get; private set; }
  14:  }
  15:   
  16:  public class BadLamp
  17:  {
  18:      readonly BadButton button;
  19:      public BadLamp()
  20:      {
  21:          this.button = new BadButton(this);
  22:      }
  23:   
  24:      public void Switch()
  25:      {
  26:          // switch the light on/off
  27:      }
  28:  }

Przykład powyżej to wyjątkowo mocne powiązanie klasy BadButton oraz BadLamp. Nie będą one współpracować z żadną inną klasą niż te zdefiniowane, chyba że dziedziczące po BadLamp, natomiast już na pewno nie zaistnieje możliwość zmiany guzika na inny. Oczywiście istnieje lepsze rozwiązanie:

   1:  public interface BetterIButtonClient
   2:  {
   3:      void Switch();
   4:  }
   5:   
   6:  public interface BetterIButton
   7:  {
   8:      void Click();
   9:  }
  10:   
  11:  public class BetterButton : BetterIButton
  12:  {
  13:      BetterIButtonClient client;
  14:      public BetterButton(BetterIButtonClient aClient)
  15:      {
  16:          client = aClient;
  17:      }
  18:   
  19:      public void Click()
  20:      {
  21:          this.client.Switch();
  22:      }
  23:  }
  24:   
  25:  public class FancyBetterButton : BetterIButton
  26:  {
  27:      BetterIButtonClient client;
  28:      public FancyBetterButton(BetterIButtonClient aClient)
  29:      {
  30:          client = aClient;
  31:      }
  32:   
  33:      public void Click()
  34:      {
  35:          this.client.Switch();
  36:      }
  37:  }
  38:   
  39:  public class BetterLamp : BetterIButtonClient
  40:  {
  41:      BetterIButton betterButton;
  42:      public BetterLamp(BetterIButton aBetterButton)
  43:      {
  44:          betterButton = aBetterButton;
  45:      }
  46:   
  47:      public void Switch()
  48:      {
  49:          // switch the light on/off
  50:      }
  51:  }

Co dostajemy? Otóż button już nie musi działać tylko i wyłącznie z lampą, zadziała także z pralką, lodówką i innym AGD o ile sprzęt będzie obsługiwać interfejs BetterIButtonClient i prostą metodą Switch. A dalej widać, że lampa także może być już bardziej fikuśna, nie zależy ona już tylko od jednego rodzaju Buttona. W dodatku to nie ona jest odpowiedzialna za decydowanie z którego skorzysta (od siebie dodałem idee: DI). Dzięki temu fabryka lamp może w prosty sposób przerzucić się na nowszy model z wykorzystaniem FancyBetterButton-ów. Widać tu wpływy idei OCP. Taki kod prościej jest wykorzytać w innym projektach, ponieważ nie jest on mocno powiązany z bezpośrednią implementacją klasy guzików czy innych obiektów, zdefiniowanych z projekcie.

Podczas pisania kodu należy przede wszystkim korzystać z G.Ł.O.W.Y. to jest najważniejsza zasada! Dopiero później warto podpierać się różnymi ideami i regułami, które proponują inni. Zasady są po to aby je łamać, a nic tak nie uczy człowieka jak popełniane błędy. Zachęcam do łamania zasad SOLID, a potem sprawdzenia czy miało to sens i podzielenia się tym doświadczeniem ze mną i innymi 😉

Podczas wpisu sporą część (bardzo dużą część wiedzy) oparłem na
[1] http://www.blackwasp.co.uk/SOLIDPrinciples.aspx
[2] www.wikipedia.org polska i angielska wersja
[3] http://www.objectmentor.com Tutaj trzeba się porządnie naszukać aby znaleźć materiały
Szczególnie polecam punkt pierwszy.

Uwagi jak zawsze chętnie przyjmę.

ps. Jutro do pracy
ps2. C# jest czytelny, nawet dla nie programujących w C#.
ps3. Link do źródełek ze wszystkimi zasadami  https://www.sugarsync.com/pf/D6056980_3239101_969599