Update, Attach, SaveChanges i inne składniki EntityFrameworka

Wprowadzenie

Pracując z Entity Framework możemy doceniać jego moc oraz zapomnieć o tym, jaką potężną magią on operuje. Np. skąd ten diabeł wie, co się zmieniło, a kiedy muszę mu o tym przypomnieć.

Mam prostą regułę w głowie, jeśli wyciągam dane z kontekstu i zaraz od razu wrzucam je tam z powrotem, nie ustawiam do tego flag, nie wtrącam się, nie robię hokus-pokus i zakładam, że wszystko będzie dobrze.

Jeśli wyciągam dane na dłużej, wtedy podpowiadam EF, żeby nie śledził zmian, bo to trochę zajmie, zanim te dane wrócą do bazy danych i szkoda zachodu.

Dane można zapisać / zaktualizować na kilka sposobów:

Na raz:

  • Pobierz
  • Zmodyfikuj
  • Zapisz

Na dwa

  • Utwórz
  • Przypnij
  • Zapisz

Na trzy:

  • Nie zaglądam, jeśli działa u Ciebie to dawaj dawaj na produkcje 😉

Wygląda że proste? To sprawdzam, co i jak zadziała

W obu przypadkach mam taki oto kod:

Nie oszukujmy się, bunkrów nie ma, kontekst oraz jakiś POCO na potrzeby przykładów.

Uno

Ten przykład działa, pobieram, modyfikuje, zapisuje. EF robi magię i potrafi sam wykryć zmianę w encji – nie wymaga wywołania `update` aby znaleźć i nanieść zmiany na obiekcie. PFM! Wymagany jest natomiast strzał do bazy aby pobrać początkowy obiekt do modyfikacji.
Na plus – nie tracę informacji, który nie modyfikuje. Wrócę do tego niżej.

Duo(s)

Teraz się zacznie, co się stanie, gdy wyciągnę dane bez śledzenia i zapiszę zamiany:

Pudło! Nic, EF cichutko “zapisał” zmienione encje, ale mój odcięty obiekt nie był na tej liście, w związku z tym – nic się nie wydarzyło. Może tylko odrobina smutku. Ale sam tego chciałem, przecież mówiłem – bez śledzenia!

Spróbuje inaczej, stworze nowy obiekt, przypnę go do kontekstu i wtedy zapisze:

Hus! (Dzięki panie Łukaszu) – nie działa! Ale czemu? Przecież obiekt jest w kontekście!

Ach, obiekt został dodany, ale jest oznaczony jako unchanged! Ok-sprawdzam:

Czyli co, nawet jeśli mam nowy obiekt i przypiąłem go do kontekstu nadal nie jest śledzony? Nie koniecznie, obiekt został przypięty i jest śledzony, ale zmiany nie nastąpiły po włączeniu śledzenia. Natomiast taki kod:

Robi już robotę, zwróć uwagę, że zmiany następują po przypięci i włączeniu śledzenia zmian

Zamiast takiego cyrkolenia się, można iść na skróty i wywołać po prostu Update:

Który ustawia status obiektu na modified i zapisuje zmiany.

Turbo mega uwaga:
Oba przypadku zerują wartość dla ReleaseDate który dostanie domyślną 01.01.0001 00:00:00 wartość-trzeba tego pilnować. W przypadku gdy wcześniej ładujemy obiekt z DB a potem go modyfikujemy, ReleaseDate jest ustawiony i nie nadpisany zerową wartością.
Pewnie można by poszukać i podpowiedzieć, które właściwości zostały zmienione, ale to wymagałoby znajomości voodoo.

Dodam tylko dla optymalizacji, że gdy wyciągamy obiekt z EF, który nie będzie zmieniany, np. tylko żeby wyciągnąć i wyświetlić, warto użyć opcji `
AsNoTracking, aby podpowiedzieć EF zaprzestania śledzenia obiektów, bo zniknąć one z naszego kontekstu.

Jeśli zaistnieje potrzeba ponownego podpięcia, można zrobić attach lub update – ale to już wiesz.

 

Szczegóły tutej:
https://learn.microsoft.com/en-us/ef/core/change-tracking/

ps.
Tak naprawdę to nie korzystam z EF.

ps2.
Źródło całego pliku cs dostępne tutaj:
https://gist.github.com/jstadnicki/9a97619c26e4ba9571fa2aec40be25d3

Mssql instead of trigger – implementacja

Powrót

Praca wre, coś się kompiluje, coś się linkuje coś się uruchamia, a coś nie. Tym czymś na “nie” była (była bo już rozwiązane) baza mssql. Problem który napotkałem wyglądał tak:

Geneza:

Chce aby oprócz śledzenia kanałów z RSSami, użytkownik śledzić mógł też poczynania innych użytkowników. Aby tego dokonać potrzebuje gdzieś w bazie danych posiadać klasę/tabelę, która będzie trzymać informację o tym kto i kogo obserwuje. Continue reading

Entity framework wspólna obsługa interfejsów modeli danych

Model

Czasami tak projektujemy naszą aplikacje, że każdy model ma jedną lub kilka cech wspólnych. Od najbardziej oczywistych, jak na przykład ID, poprzez czas i datę utworzenia, modyfikacji, czy-usunięty, czy-opublikowany i inne czy-?

W zależności od poziomu lenistwa cechy te definiowane i utrzymywane są w każdej z klas z osobna lub w jednym lub-lub w kilku interfejsach który jest implementowany przez modele.

Do momentu pisania posta byłem gościem, który posiadał jeden wspólny interface, ale właśnie teraz do mnie dotarło, że może lepiej mieć kilka interfejsów dla modeli danych, I-ID-able, I-Create-able, I-Update-able, I-cośtam-able – blogowanie rozwija!

Część wspólna

Co więcej, obsługa części wspólnej może być zaimplementowana na różne sposoby, to również zależy od poziomu lenistwa. Można to robić ręcznie w każdej metodzie repozytorium, w klasach generycznych/bazowych dla repozytoriów, można AOP, można także w klasie kontekstu. Ja aktualnie rozwiązuje to właśnie tam w samej klasie bazy danych.

Poniżej kawałek kodu:

Continue reading

Entity framework – obowiązkowa minimalna konfiguracja #dajsiepoznac

Lazy loading

Kiedy korzystamy z EF należy pamiętać o tym, aby zawsze wyłączyć leniwe ładowanie (lazy loading) w przeciwnym wypadku za każdym razem gdy będziemy sięgać po dane które leżą w innej tabeli niż ta, która została początkowo zaciągnięta z bazy danych EF zrobi to za nas. Brzmi fajnie, ale gdy pomyślicie że taka operacja może wykonać się w pętli, pomysł szybko przestaje być tak miły. N wykonań pętli N pojedynczych zapytań do bazy danych. Minusem wyłączenia lenia w EF jest to, że jeśli nie powiemy wcześniej EF że chcemy wykonać operację JOIN nie będziemy mieli dostępu do danych z innej tabeli.

Kod wygląda tak, pierwsze zapytanie bez, drugie z instrukcją JOIN

Linia (@22) wyłącza lazy loading. Linia (@12) wyciąga z bazy tylko osoby, jesli pole Properties będzie nullem. Linia (@13) wyciąga z bazy osoby oraz wykonuje operację JOIN, lista cech w osobie zostanie wypełniona pasującymi wartościami. Ostrzeżenie: ponieważ w przykładzie wywołanie jest jedno pod drugim, gdy postawi się breakpoint po obu (@14), referencja osoby zostanie zaktualizowana. Może się więc okazać, że w przypadku p1 oraz p2 pola properties będą już ustawione. Zalecam w przypadku samodzielnego sprawdzania przykładu, postawić breakpoint odpowiednio w liniach @12 oraz @13 i podejrzenie wartości property.

Logowanie

Często pojawia sie problem logowania zapytań które generuje EF, zawsze szukałem, paczek, rozwiązań czy gotowych bibliotek. Aż pewnego pięknego razu na SO znalazłem odpowiedź, która wygląda tak jak w linii 21. Najprościej jak się da, dopinam się do wewnętrznego logera oraz wypisuje na Debug.Trace informacje o zapytaniach, wyglądają one tak:

Widać tam wywołania dwóch zapytań (@12i @13) prosty oraz ten z JOIN, widoczny jest czas potrzeby na wykonywanie operacji jak i informacje o rozpoczęciu i zakończeniu połączenia. Wszystko co potrzeba aby sprawdzić czy zapytanie zostało wygenerowane w akceptowalny przez nas sposób – me gusta!

Autofac update – dynamiczna zmiana implementacji

Wiadomo, że każdy projekcie są testy. W części z nich są testy jednostkowe, w innych są testy integracyjne, w innych testy programistyczne – programista klika i jak działa to działa, a w jeszcze innych test na produkcji u klienta razem z milionami użytkowników. Generalnie każdy jakieś test ma. Wiadomo jak jest w projektach komercyjnych, klient chce aplikację działająca, wykonaną z najnowszymi i najlepszymi technikami, najlepiej napisaną przez juniorów, bez testerów i PM – tak najczęściej planowany jest budżet na aplikacje. Programiści czasem potrafią spełnić część tych wymagań i udaje się nam stworzyć aplikację, która jest stabilna (najczęściej), wygląda przyzwoicie, została napisana tak, że można ją rozwijać – generalnie klient jest zadowolony, a przynajmniej nie pieni się i jest w stanie zaakceptować produkt.
Dzieje się tak, ponieważ Ci programiści dzielnie przeklikują swoje wytwory, piszą możliwie dobry kod, przy kiepskich wymaganiach czy ich braku. Czasem gdy trzeba wyklikać to samo tysiąc razy, człowiek robi się leniwy, albo nie uważny i czy tego chcemy czy nie nie jesteśmy w stanie wyklikać wszystkich przypadków. Najczęściej gdy projekt jest już sporych rozmiarów, posiada skomplikowaną logikę lub wiele alternatywnych do siebie ścieżek. 
W moim przypadku naszą słabą stroną były problemy w wydajnością. Na developerskich maszynach, gdzie testowaliśmy, mieliśmy po kilka kont użytkownika, kilka, kilkadziesiąt, lub trochę ponad setkę wpisów. Generowanie danych za każdym razem gdy baza się zmieni i trzeba było ją odtwarzać od zera nie należało do przyjemnych rzeczy, nie mieliśmy migracji, więc drop a potem create. Testy selenium pojawiły się później, ale też zajmowały wieczność.
Zmierzam do tego, że łatwo byłe tego uniknąć, generując sobie masę testowych danych. Jak tego dokonać? O tym właśnie dzisiaj, odrobina kodu się także pojawi a wszystko dostępne będzie na githubie. Jak zawsze minister zdrowia ostrzega, przykłady mogą być przejaskrawione, a rozwiązanie może się okazać przydatne tylko dla mnie.
Przykładowym problememe do rozwiązania jest prosta aplikacja, która umożliwia założenie konta, zalogowanie się, oraz dodanie jakiegoś prostego wpisu tekstowego, który jest widoczny dla wszystkich. Coś jak blog, czy czat czy lista ogłoszeń, to nie jest do końca ważne.
Zacznijmy od struktury aplikacji:
Dla prostoty wszystko co potrzebne umieściłem w jednym kontrolerze. A zwinięte foldery nie mają żadnego wpływu na treść edukacyjną tego posta.
Ok, to zaczynamy. Rejestracja nowego użytkownika wygląda tak:

   1:  [HttpGet]
   2:  public ActionResult Register()
   3:  {
   4:      var viewmodel = new RegisterViewModel();
   5:      return this.View("Register", viewmodel);
   6:  }
   7:   
   8:  [HttpPost]
   9:  public ActionResult Register(RegisterDto dto)
  10:  {
  11:      this.accountService.Register(dto);
  12:      return this.RedirectToAction("Index");
  13:  }
I ostatecznie prosty serwis:

   1:  public void Register(RegisterDto dto)
   2:  {
   3:      WebSecurity.CreateUserAndAccount(
   4:          dto.Email,
   5:          dto.Password);
   6:  }
Jak widać korzystam z SimpleMembershipProvider. Klasa dto do rejestracji też jest książkowo prosta:

   1:  public class RegisterDto
   2:  {
   3:      public string Email { get; set; }
   4:      public string Password { get; set; }
   5:  }
Tak więc, aby założyć konto wystarczy wpisać dwa stringi i ciach, konto dostępne. Oczywiście gdy będzie trzeba to powtórzyć wiele razy, zacznie się to robić męczące i nudne. Dlatego leniwi programiści mogą wymyślić sobie coś takiego:

.csharpcode, .csharpcode pre
{
font-size: small;
color: black;
font-family: Consolas, “Courier New”, Courier, Monospace;
background-color: #ffffff;
/*white-space: pre;*/
}

.csharpcode pre { margin: 0em; }

.csharpcode .rem { color: #008000; }

.csharpcode .kwrd { color: #0000ff; }

.csharpcode .str { color: #a31515; }

.csharpcode .op { color: #0000c0; }

.csharpcode .preproc { color: #cc6633; }

.csharpcode .asp { background-color: #ffff00; }

.csharpcode .html { color: #800000; }

.csharpcode .attr { color: #ff0000; }

.csharpcode .alt
{
background-color: #f4f4f4;
width: 100%;
margin: 0em;
}

.csharpcode .lnum { color: #606060; }

   1:  [HttpGet]
   2:  public ActionResult NewUsers()
   3:  {
   4:      this.testService.CreateNewUsers();
   5:      return this.RedirectToAction("Index");
   6:  }
Gdzie serwis został zaimplementowany w taki sposób:

   1:  public void CreateNewUsers()
   2:  {
   3:      var dto = new RegisterDto
   4:      {
   5:          Email = Faker.InternetFaker.Email() + Faker.NumberFaker.Number(),
   6:          Password = Faker.NumberFaker.Number(1000000000, 2000000000).ToString()
   7:      };
   8:      this.accountService.Register(dto);
   9:  }
Fakera opisałem w poprzednim poście. Warto zwrócić uwagę, że test serwis korzysta z account service. Dwie ważne rzeczy: każdy wie, że zależności powinny iść tylko w pionie, nigdy w poziomie – istnieje ryzyko zależności cyklicznych; jest to serwis testowy, wiec korzysta z normalnego przepływu danych, nie robi nic na skróty, nie oszukuje, także ułatwia nam tworzenie użytkowników, a jednocześnie testuje działające już serwisy.
Jak do tej pory jeszcze nie ma wielkiego szału, ale się powoli rozkręcam. Kolejny etap to wpis w aplikacji, kontroler wygląda tak:

   1:  [HttpGet]
   2:  [Authorize]
   3:  public ActionResult NewBlogPost()
   4:  {
   5:      var viewmodel = new BlogPostViewModel();
   6:      return this.View("NewBlogPost", viewmodel);
   7:  }
   8:   
   9:  [Authorize]
  10:  [HttpPost]
  11:  public ActionResult NewBlogPost(NewBlogPostDto dto)
  12:  {
  13:      this.postingService.NewBlogPost(dto);
  14:      return this.RedirectToAction("Index");
  15:  }
Kod nie powinien niczym zaskakiwać, GET i POST, oraz wymagane wcześniejsze zalogowanie się użytkownika. Warstwa implementująca:

   1:  public void NewBlogPost(NewBlogPostDto dto)
   2:  {
   3:      var userId = this.accountService.GetCurrentLoggedUserId();
   4:      var model = new BlogPost(userId, dto.Text, DateTime.Now);
   5:      this.database.BlogPosts.Add(model);
   6:      this.database.SaveChanges();
   7:  }
Dto dla nowego wpisu jest niebiańsko prosta:

   1:  public class NewBlogPostDto
   2:  {
   3:      public string Text { get; set; }
   4:  }
Ale wróćmy do serwisu, w serwisie korzystając z SMP (single membership provider) pobieramy aktualne ID użytkownika. Może nie bezpośrednio z SMP, ale prostego wrapperka nad SMP. W momencie implementacji postawiłem na opcje zaciągania danych o użytkowniku z SMP.
Sam wrapper wcześniej pokazany częściowo, teraz w calej okazałości:

   1:  class WebSecurityAccountService : IAccountService
   2:  {
   3:      public void Logout()
   4:      {
   5:          WebSecurity.Logout();
   6:      }
   7:   
   8:      public bool Login(LoginDto dto)
   9:      {
  10:          var result = WebSecurity.Login(dto.Email, dto.Password);
  11:          return result;
  12:      }
  13:   
  14:      public void Register(RegisterDto dto)
  15:      {
  16:          WebSecurity.CreateUserAndAccount(
  17:              dto.Email,
  18:              dto.Password);
  19:      }
  20:   
  21:      public int GetCurrentLoggedUserId()
  22:      {
  23:          return WebSecurity.CurrentUserId;
  24:      }   
  25:  }
No dobra, fajny pomysł, informacje o użytkowniku zawsze pobierane z serwera, wydaje się bezpieczne i w ogóle. Ale teraz dochodzimy znowu do momentu, gdy chciałbym napisać kawałek kodu który pozwoli mi jednym kliknięciem utworzyć nowy wpis. Najlepiej za każdym razem z losowym tekstem (tutaj Faker daje radę) ale jeszcze z losowego istniejącego konta. W tym momencie na chwilę zrobiło się trudno, ale skoro mamy IAccountService i z niego pobieramy informacje o użytkowniku, czemu tego nie wykorzystać, wystarczy go tylko podmienić na inny, mój, i losować z niego użytkowników:

   1:  [HttpGet]
   2:  public ActionResult NewPosts()
   3:  {
   4:      this.testService.CreateNewPosts();
   5:      return this.RedirectToAction("Index");
   6:  }
Potem:

   1:  public void CreateNewPosts()
   2:  {
   3:      var users = this.database.Users.ToList();
   4:      var random = users.ElementAt(Faker.NumberFaker.Number(users.Count - 1));
   5:      var dto = new NewBlogPostDto
   6:      {
   7:          Text = Faker.TextFaker.Sentences(3)
   8:      };
   9:   
  10:      SpecialAccountService.CurrentLoggedUserId = random.Id;
  11:   
  12:      this.postingService.NewBlogPost(dto);
  13:  }
Docieramy powoli do mięska. Z bazy danych wyciągamy wszystko użytkowników, losujemy jednego i zapamiętujemy. Następnie linijka 10 dzięki SpecialAccountService ustawia Id “aktualnie” zalogowanego użytkownika, a następnie zwróci to Id, gdy ktoś będzie pytać o aktualnie zalogowanego użytkownika. Na końcu znowu, wykorzystujemy wcześniej napisany serwis, który zachowuje się normalnie i jest dodatkowo testowany przez nasze generowanie testowych danych. Dlaczego SpecialAccountService działa tak soczyście?

   1:  public class SpecialAccountService : IAccountService
   2:  {
   3:      private readonly WebSecurityAccountService realAccountService;
   4:   
   5:      public SpecialAccountService()
   6:      {
   7:          this.realAccountService = new WebSecurityAccountService();
   8:      }
   9:   
  10:      public void Logout()
  11:      {
  12:          this.realAccountService.Logout();
  13:      }
  14:   
  15:      public bool Login(LoginDto dto)
  16:      {
  17:          return this.realAccountService.Login(dto);
  18:      }
  19:   
  20:      public void Register(RegisterDto dto)
  21:      {
  22:          this.realAccountService.Register(dto);
  23:      }
  24:   
  25:      static public int CurrentLoggedUserId { get; set; }
  26:   
  27:      public int GetCurrentLoggedUserId()
  28:      {
  29:          return CurrentLoggedUserId;
  30:      }
  31:  }
Klasa ta implementuje IAccountService i jest ona używana w zarejestrowana w autofacu. Natomiast gdy jest potrzeba prawdziwej rejestracji użytkownika, całą robotę deleguje do prawdziwego serwisu. Dzięki temu można rejestrować,logować czy wylogować użytkownika. A bajer z aktualnym użytkownikiem ułatwia nam tworzenie losowych wpisów dla losowych użytkowników.
Wiadomo, że na produkcje nie powinno się wypuszczać takiego kodu, dlatego normalnie trzeba by przygotować odpowiednią konfigurację IOC gdzie IAccountService będzie implementowany przez WebSecurityAccountService, a na potrzeby developerki wystarczy SpecialAccountService – można tak zrobić. Można też poprosić autofaca, aby zmienił swoje dotychczasowe zachowanie i nadpisać wcześniejsze reguły:

   1:  public class HijackService : IHijackService
   2:  {
   3:      public void RestoreIOC()
   4:      {
   5:          var builder = new ContainerBuilder();
   6:          builder.RegisterType<WebSecurityAccountService>().As<IAccountService>();
   7:          builder.Update(ApplicationIocContainer.Container);
   8:      }
   9:   
  10:      public void HijackIOC()
  11:      {
  12:          var builder = new ContainerBuilder();
  13:          builder.RegisterType<SpecialAccountService>().As<IAccountService>().SingleInstance();
  14:          builder.Update(ApplicationIocContainer.Container);
  15:      }
  16:   
  17:      public IOCStatus GetStatus()
  18:      {
  19:          var isHijacked = ApplicationIocContainer.Container.Resolve<IAccountService>() is SpecialAccountService;
  20:          return isHijacked ? IOCStatus.Hijacked : IOCStatus.Normal;
  21:      }
  22:  }
Od tej pory możemy dynamicznie rejestrować swoje klasy, które ułatwią nam udawanie kogoś kim nie jesteśmy, a po skończonej generacji danych przywrócić aplikację do oryginalnego stanu i zacząć właściwe testowanie. Największą gwiazdą tego postu jest metoda Update z IOC, która umożliwia aktualizację powiązać interfejsu z klasą implementującą bez potrzeby zmiany konfiguracji, bez potrzeby restartu aplikacji, żeby autofac skonfigurował się od nowa, etc.
A dzięki temu wszystkie możemy stworzyć sobie taki prosty interfejs aplikacji:
Gdzie istnieje możliwość normalnego działa z aplikacją, ale gdy zajdzie potrzeba, można na chwilę pożyczyć kontener, wygenerować sobie niezwykle szybko sporo danych, i ponownie jednym kliknięciem przywrócić normalny stan aplikacji. Tutaj tworzę tylko jednego użytkownika i jeden wpis, ale kto bogatemu zabronić tworzyć ich tysiące?
Uwagi, pomysły chętnie przyjmę.
Kod dostępny jest na bitbucket: https://bitbucket.org/jstadnicki/jstadnicki-blog
Zaczynam od jednego, z czasem gdy będzie więcej dużych wpisów, kolejne rzeczy związane z blogiem będę wrzucane tam.
Milej niedzieli!